Łączna liczba wyświetleń

sobota, 19 marca 2011

Oderka jak zawsze najważniejsza

W opolskim sporcie liczy się tylko Oderka Opole. Prezydent Zembaczyński, mimo opinii komisji oceniającej wnioski klubów o dofinansowanie, postanowił przekazać 500 tysięcy złotych. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że żeby dać Oderce trzeba będzie zabrać całej reszcie. Będzie to nie mała kwota, bo aż połowa, czyli 250 tys. zł.

Do podziału między wszystkie kluby było 2,3 mln zł, a zespołu wnioskowały łącznie o kwotę 5,5 mln. Komisja postanowiła być sprawiedliwa i poucinać dotację wszystkim klubom, tak aby dla każdego starczyło pieniędzy. Oderka Opole to klub grający w 3 lidze piłkarskiej, mająca swoich sponsorów i faworyzowana przez miasto. Pieniądze dla Oderki są, były i będą zawsze, nikt nie zwraca uwagi na inne drużyny. Gdzie jest Orlik, Kolejarz, Gwardia, Budowlani ? Torpol wymaga remontu dachu, tor żużlowy też nie jest w najlepszym stanie, sala Budowlanych Opole rozpada się, ale miasto daje pieniądze między innymi na kompleks boisk przy Północnej. Czy w  Opolu liczy się tylko piłka, czy kibice i zawodnicy innych klubów muszą być wiecznie dyskryminowani? Czy naprawdę liczy się słowo, a nie mądra przemyślana decyzja, która nie będzie krzywdziła opolskich sportowców ? Na te i wiele innych pytań, niestety nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, ponieważ Prezydent sam powiedział: Komisja tylko opiniuje wnioski, ostateczną decyzję podejmuję ja. Może w przyszłości doczekamy się równouprawnienia w opolskim sporcie i kluby będą otrzymywały takie dotację jakie im się należą, a nie tak jak teraz wszystkie będą finansować Oderkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz